Cześć. Myślę, że przyszedł czas, aby pokazać Wam w jaki sposób uczę się języka koreańskiego i co mi w tym pomaga. Moja przygoda z tym językiem zaczęła się nie tak dawno. Od początku nauka szła gładko. Co się do tego przyczyniło? Co mi pomogło? Zobaczcie :)
"KOREAŃSKI NIE GRYZIE"
Jest to książka w formie kursu i ćwiczeń. Autorzy tłumaczą nam zasady języka, objaśniają pismo i wymowę oraz wprowadzają nas w świat języka koreańskiego.
Składa się ona z dziesięciu rozdziałów. Pierwszy opowiada o języku i wymowie. Drugi pomaga nam w pierwszych kontaktach. Trzeci dotyczy domu oraz czynności codziennych. Czwarty zapoznaje nas z liczbami i czasem. Piąty odnosi się do człowieka i rodziny.
Szósty rozdział opowiada o zakupach, a siódmy o jedzeniu. Ósmy - praca. Siódmy uczy nas o sporcie i czasie wolnym. Natomiast rozdział dziesiąty dotyczy podróży. Na końcu podręcznika znajduje się słowniczek koreańsko-polski.
W książce znajdują się wszystkie niezbędne informacje do opanowanie tego orientalnego języka. Nie brakuje ćwiczeń - za równo prostszych jak i trudniejszych. Każde ćwiczenie uczy nas czegoś innego i zostawia po sobie jakiś ślad w naszej pamięci. Autorzy tłumaczą zrozumiale dla ucznia co przyczynia się do tego, że informacje zawarte w książce szybciej przyswajamy, a nauka jest skuteczna.
NOTATKI
Samodzielną naukę obcego języka warto traktować w podobny sposób jak naukę w szkole. Skoro w szkole piszemy notatki z lekcji i prowadzimy zeszyty od danego przedmiotu, to czemu by nie założyć zeszytu do języka koreańskiego i sporządzać notatki z każdej lekcji?
Przepisując krótkie i łatwe do zapamiętania definicje bądź rysując kolorowe tabele zapamiętujemy to czego się uczymy. Warto prowadzić zeszyt kolorowo i zaznaczać poszczególne tematy tak, aby w notatkach łatwo było się odnaleźć. Wystarczą dwa kolory, a zeszyt będzie wyglądał lepiej.
Jeśli dany temat wyleci nam z głowy, wystarczy zerknąć do zeszytu, a wszystko powinno się rozjaśnić.
DRUKI
Warto wydrukować sobie kilka kartek z tekstem dotyczącym naszych wybranych tematów. Jeśli nie możemy zapamiętać koreańskiego alfabetu, wydrukujmy sobie tabelę i co jakiś czas zerkajmy do niej, bądź przyczepmy ją w widocznym dla nas miejscu.
Wydrukować możemy co tylko chcemy. Gotowy druk można wkleić do zeszytu, przyczepić gdzieś. Wystarczy zerkać do niego od czasu do czasu, a przyswajanie języka z pewnością stanie się łatwiejsze.
APLIKACJE
Może was to zdziwić, ale youtube może pomóc w nauce koreańskiego. Można tam znaleźć masę materiałów dotyczących tego języka za równo po polsku jak i po angielsku. Oglądanie filmików, w których ktoś "na żywo" objaśnia co i jak jest naprawdę pomocne.
Warto też zerknąć na kanały koreańskich youtuberów. Oglądając ich możemy osłuchać się z językiem. A może nawet okaże się, że wyłapujemy poszczególne słówka, bądź rozumiemy o czym mówią.
"Fun easy learn - koreański" jest bardzo dopracowaną aplikacją. Zawiera mnóstwo kategorii i 6000 słów do nauczenia. Dzięki niej możemy: osłuchać się z językiem, nauczyć się pisać i rozpoznawać litery oraz poznać niezliczoną ilość potrzebnych w życiu codziennym (i nie tylko) wyrazów.
_____________________________________________
W dzisiejszym poście to wszystko. Jeśli chcecie się czegoś więcej dowiedzieć na temat mojej nauki koreańskiego, to piszcie w komentarzach :) Co powiecie na post o nauce japońskiego?
Wow widać że chcesz to robić. Pozdrawiam https://adusis.blogspot.com/2016/08/westerplatte.html
OdpowiedzUsuńWidać że chcesz się uczyć takiego języka :)
OdpowiedzUsuńJednak ten język nie jest dla mnie ;)
Pozdrawiam, Weronika
xoxo
Mój blog :) klik <3
Mam podobne sposoby na naukę wietnamskiego ;)
OdpowiedzUsuńPozdraweiam,
Normxcore
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciekawie tu u Ciebie :) wspolna obserwacja ? zapraszam <3 http://pinklips666.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńciekawie tu u Ciebie :) wspolna obserwacja ? zapraszam <3 http://pinklips666.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPodobnie się uczę i z podobnych książek tylko, że ja się uczę Norweskiego. I notatki bardzo pomagają nawet samoukowi :)
OdpowiedzUsuńhttp://photo-ejcz.blogspot.com
Język koreański? Ja nie miałabym nawet odwagi rozpocząć naukę z tym językiem, ponieważ wydaje się bardzo trudny, podobnie jak chiński. Ale cóż, trzeba mierzyć wysoko! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/08/20/jaglanka-na-wodzie-kokosowej-z-daktylami-jezynami-i-siemieniem-lnianym/
fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńSuper notka. Sama chciałabym kiedyś nauczyć się koreańskiego <3 :-)
OdpowiedzUsuńhttp://styleofnikki.blogspot.com/
Gratuluję samozaparcia i chęci samodzielnej nauki! Ja skupiam sie tylko i wyłącznie na nauce j. angielskiego :) Ale może kiedyś, zdobędę się na samonaukę innego języka. Zawsze kusiła mnie łacina... :)
OdpowiedzUsuńłoł zazdro za to,że chce ci się uczyć tak trudnego języka :)
OdpowiedzUsuńhttp://seagoth.blogspot.com/
Podziwiam za to, że chcesz uczyć się tak trudnego języka samodzielnie. Super post, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://askaablog.blogspot.no/